niedziela, 25 maja 2014

Siesta w Mazara del Vallo


Dzisiaj ponownie zapraszam na krótki spacer do Mazara del Vallo. 

Tym razem zajrzymy na centralny plac, który bywa bardzo gwarny i ruchliwy... 


...ale w trakcie siesty staje się pusty i cichutki.


- Signor, un cappuccino per me, per favore ;-)


Mazarskie sukiennice wzorowane są oczywiście na krakowskich ;-)


Taką słoneczną siestę poproszę codziennie!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz